O prawdziwym pięknie kobiety
W dniach 13 – 16 kwietnia 2023 r. w domu Sióstr Sercanek w Neuf Marché odbyły się rekolekcje dla dziewcząt.
Uczestniczyły w nich cztery dziewczyny z Niemiec i pięć z Francji (pochodzące z polskich rodzin). W sobotę dołączyła jeszcze jedna Francuzka. Najmłodsza z nich miała 14 lat, a najstarsza 26, tak więc przekrój wiekowy był dosyć duży.
Podczas tych dni dziewczęta podjęły temat poszukiwania prawdziwego piękna kobiety. Poniżej zamieszczamy wspomnienia uczestniczek spotkania, a także refleksję s. Faustyny Marii Kruczkowski, które zorganizowała dni skupienia.
Nasze rekolekcyjne konferencje były podzielone na trzy części. Rozważałyśmy piękno stworzone, piękno zranione, a potem piękno uzdrowione i posłane. Do każdego etapu były przewidziane odpowiednie warsztaty ułatwiające przyswojenie poszczególnych zagadnień i pogłębienie doświadczeń. Każdego dnia brałyśmy udział we Mszy św. w naszej parafii w Gournay en Bray i spotykałyśmy się z Jezusem w Najświętszym Sakramencie. Była to okazja do powierzenia Bogu wszystkiego, co przeżywamy i modlitwy o to, by pomógł nam odkryć piękno, które w nas złożył. Wiemy, że każda z nas nosi w sobie jakąś cząstkę Boga, którą tylko ona ma i tylko jej została powierzona, by objawić ją światu.
Siostry Najświętszego Serca Jezusa przyjęły nas na rekolekcje o odkrywaniu naszego kobiecego piękna. Bardzo zabawne ćwiczenia pozwoliły nam szybko otworzyć się na siebie nawzajem. Naturalna sceneria pomogła nam odciąć się od cyfrowego świata, w którym jesteśmy nieustannie obecne. Duchowe doświadczenie wszechobecności Boga było bardzo mocnym przeżyciem emocjonalnym.
Julia
Co mnie motywowało do zorganizowania takich rekolekcji? Miałam kiedyś okazję zmierzyć się z pytaniami: W czym tkwi moja wartość? Jakie jest moje miejsce w świecie jako kobiety? Czym mogę innych ubogacić? Zauważyłam, że ten temat dotyka również wiele innych kobiet, które szukają odpowiedzi na najgłębsze pytania rodzące się w ich sercach. Widzę wielką potrzebę, by się wzajemnie ubogacać, by odkrywać swoją wartość i upiększać świat kobiecą obecnością, wrażliwością na drugiego człowieka, ale także wrażliwością na piękno i na dobro.
Niesamowicie cenne było dla nas tworzenie klimatu wspólnoty, w którym nie ma niszczącej rywalizacji, ale jest wzajemne dowartościowanie się, uzupełnianie, służba i dzielenie się tym, czym każda została obdarowana. Udało nam się przez ten czas utworzyć atmosferę siostrzanej miłości. Dziękuję Bogu za piękny czas spędzony razem. Chwała Panu za to, czego dokonuje w nas i przez nas. Również dziękuję moim siostrom za wszelką pomoc, oraz osobom, które w jakikolwiek sposób przyczyniły się do tego Bożego dzieła.
s. Faustyna Maria