Sercańskie rekolekcje dla młodzieży w Zakopanem

Jak zobaczyć Boga sercem?
W domu Sióstr Sercanek w Zakopanem w dniach 30 kwietnia – 4 maja 2025 r. wokół Serca Jezusowego zgromadziła się kilkunastoosobowa grupa młodzieży z różnych stron Polski, a wśród nich członkowie Młodzieży Rodziny Sercańskiej.

Tak wspominają to wydarzenie uczestnicy:

Od pierwszych chwil towarzyszyła nam atmosfera ciepła, życzliwości i modlitwy.

Tegoroczne rekolekcje odbywały się pod hasłem: „Błogosławieni czystego serca”. To zdanie zawiera istotę duchowości chrześcijańskiej – a szczególnie sercańskiej: życia wypływającego z serca; życia czystego, prawdziwego, wrażliwego na potrzeby innych i gotowego do złożenia daru z siebie.

Duchowość sercańska była obecna w każdym elemencie rekolekcyjnych dni – to duchowość zakorzeniona w Sercu, które kocha wiernie, bezwarunkowo, aż po ofiarę. Uczyliśmy się patrzeć na siebie i innych oczami miłosiernego Boga i  dostrzegać Go w cichych gestach, w słuchaniu, w prostym przebywaniu razem.

Górskie wędrówki stały się naturalnym przedłużeniem modlitwy. W ciszy szlaków, we wspólnym wysiłku, w zachwycie nad pięknem stworzenia  doświadczaliśmy duchowej głębi. Rozmowy, które wtedy się rodziły, budowały wspólnotę i prowadziły do autentycznego spotkania z drugim człowiekiem.

Podczas pracy w grupach zastanawialiśmy się nad swoją wartością – nie tą, którą narzuca nam świat, ale tą, którą daje nam Bóg. Odkrywaliśmy, że bycie „wystarczającym” nie oznacza bycia idealnym, ale umiłowanym.

Każdy dzień był zaproszeniem do pogłębienia relacji z Bogiem. Msze św. sprawowane przez ks. Zdzisława były czasem wsłuchiwania się w słowo Boże, które przenikało głęboko i poruszało serca. Ksiądz mówił o czystości serca, o szczerości intencji i o znaczeniu słowa – zarówno tego wypowiadanego, jak i tego noszonego w sercu. Wieczorne adoracje prowadziły nas do Serca Jezusa – źródła miłości i pokoju, który nie przemija.

Z dnia na dzień wspólnota rekolekcyjna stawała się miejscem wsparcia, autentyczności i szczerego spotkania. Wieczorne rozmowy, spontaniczna radość i milczenie pełne znaczenia – wszystko to budowało coś, co trudno opisać, ale łatwo rozpoznać: jedność serc.

Siostry Sercanki stworzyły przestrzeń nie tylko domową, ale i głęboką duchowo – swoją obecnością, modlitwą i troską o codzienność przypominały, że świętość nie polega na wielkich słowach, ale na miłości wyrażanej w prostych gestach.

Choć majowe rekolekcje dobiegły końca, wracamy do codzienności z sercami bardziej świadomymi. Duchowość sercańska, której mogliśmy doświadczać, nie jest pobożną teorią, ale konkretną drogą życia – wrażliwego, pokornego, ofiarnego. Czyste serce nie jest doskonałe, ale jest szczere; nie jest zimne, ale gorące miłością. I choć świat nie zawsze rozumie takie serca – to właśnie one są zdolne „oglądać Boga”.