W dniach 19 – 20 stycznia 2024 r. w miejscowości Korczyna, w rodzinnym mieście św. Józefa Sebastiana Pelczara, odbyły się uroczystości ku jego czci. Poniżej zamieszczamy wspomnienie sióstr z Domu św. Józefa, które uczestniczyły w tych wydarzeniach.
„Święty biskupie Józefie Pelczarze, wzorze żarliwej, niezachwianej wiary, Tobie, wiernemu świadkowi Chrystusa, cześć oddajemy”.
Uroczystość naszego Ojca Założyciela, św. Józefa Sebastiana Pelczara, którą obchodziłyśmy, przypadła w roku 100-lecia jego śmierci. W Sanktuarium św. Józefa Sebastiana Pelczara, tu w Korczynie, każdego roku obchodzi się tę uroczystość bardzo okazale. Do południa są sprawowane dwie Msze św., a popołudniowej Eucharystii już od lat przewodniczy ks. abp Adam Szal z Przemyśla. W świątyni gromadzi się wówczas wiele osób, ponieważ młodzież z terenu parafii w tym dniu przystępuje do Sakramentu Bierzmowania.
W naszej zakonnej kaplicy uroczyste obchody trwały dwa dni. W oprawę liturgii chętnie włączyły się siostry i osoby świeckie.
Ks. kapelan Andrzej Olejarz podkreślił w kazaniu głębię duchowości naszego Ojca i jego apostolską gorliwość.
Przed nami staje dziś postać człowieka Kościoła, mądrego pasterza, przewodnika dusz – św. Józefa Sebastiana Pelczara. Przez całe życie służył Bogu i ludziom umysłem, głębią ducha i wrażliwością serca […]. Św. Józef Sebastian, kontemplując płomień miłości żarzący się w Sercu Jezusa, rozpalał nim płomień swojego serca. Taka była jego duchowość, mądrość, dojrzałość i pracowitość – zaznaczył celebrans.
I dalej mówił kaznodzieja: Święty nie przechodził obok biedy materialnej i duchowej […]. Był ojcem dla kapłanów, ożywił duchowo Kościół przemyski […]. Przez miłosierną miłość zapalał płomienie w sercach ofiarnych. Inspirował wrażliwością i świętością. W tym duchu wyrosło Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego, które strzeże i rozwija charyzmat św. Założyciela. Jego wrażliwe serce widziało potrzebę pomocy. Pragnęli jej ubodzy i chorzy, a on tę pomoc potrafił dawać. Znalazł ofiarne kobiety i zapalił je ideą służby, a one tej sprawie poświęciły swoje życie. W tym gronie jest bł. Klara Ludwika Szczęsna, Współzałożycielka Zgromadzenia Sióstr Sercanek. Dzieło to trwa, rozwija się, dotarło również do innych krajów […].Tak więc widzimy, że św. Józef Sebastian budował swoje życie na skale, którą jest Chrystus, dlatego doszedł do świętości.
Całości jubileuszowych obchodów dopełniła przygotowana dekoracja z obrazem i relikwiami św. Ojca Józefa Sebastiana, które uczczono przez ucałowanie na zakończenie liturgii.
Dziękczynienie za świętość życia Biskupa Pelczara trwało również w sobotę. O godz. 17.00 zgromadziła się cała Wspólnota Sercańskiej Rodziny Świeckich oraz kilka innych osób. Uroczystości poświęcone naszemu Świętemu zostały połączone z kolędowaniem.
Szczególnie wyjątkowym momentem była celebracja Transitus, czyli pamiątki ostatnich dni życia i chwili śmierci Ojca, której przewodniczył Ksiądz Kapelan. W przebieg tej celebracji włączyły się nie tylko siostry, ale także członkowie SRŚ, którzy zrobili to z ogromnym zaangażowaniem. Wystrój kaplicy, sposób oświetlenia i piękna gra naszego młodego organisty, Jakuba Samborskiego, przyczyniły się do głębokiego przeżycia tych uroczystych chwil, jak wspominali uczestnicy kolędowania.
Transitus był wykonany w naszej kaplicy, w obecnym terminie, dlatego, że w rocznicę śmierci Ojca, czyli dn. 28 marca, ma być celebrowany w Sanktuarium, a przygotowują go kapłani z młodzieżą.
Śpiew kolęd z akompaniamentem akordeonu poprowadzili, jak to bywa już od kilku lat, członkowie Stowarzyszenia „Złota Studzienka” z Dukli. Był to wieczór wspaniałych, niezapomnianych przeżyć. Niech będzie za to chwała Sercu Jezusowemu i cześć naszemu św. Ojcu Założycielowi.